Seria doskonale znana z konsol od Sony. Przygody Snake'a śledzą miliony. Już pierwsza część jest uznawana z kultową. Kolejna - za kontrowersyjną. Nic dziwnego, Raiden to nie była zbyt interesująca postać. No i trójka, czyli powrót do formy. Tym razem przenosimy się do Rosji, a dokładniej do dżungli. Będziesz jadał węże, krokodyle by przetrwać. Leczyć rany? Tak! Zmiana kamuflażu? Tak! Realizm! Tak!

Największym plusem MGS jest zdecydowanie fabuła. Historia Snake'a zapiera dech w piersiach (nie podam przykładów by nie dawać spoilery) i gdyby nie ona, sam gameplay by nie starczał. Co ja gadam - sama grywalność stoi na dość średnim poziomie! Archaiczne sterowanie, idiotyczna kamera (poprawiona w Subistance). Gra jest z typu skradanki, ale możesz przechodzić tytuł na dwa sposoby - ukradkiem oraz w stylu Rambo. Większa jest radość z tego pierwszego, ale co kto lubi :).

Zagraj a wsiąkniesz dzięki klimatowi i atmosferze uczestniczenia w wielkiej przygodzie. Ja już wpadłem w sidła.